Dziwny pomysł odnośnie krzyży przy drogach.

ArturBanach · Administrator

Witam!

Właśnie się dowiedziałem, że osoby stawiające krzyże przydrożne, stojące przy drogach będą musiały za nie płacić. Tzn. jeśli jakaś wdowa lub ktokolwiek inny będzie chciał upamiętnić miejsce śmierci ukochanej osoby, to będzie musiał płacić 1zł dziennie za ten fakt. Sprawa dotyczy Pomorza.
Podobno dlatego, że stwarzają zagrożenie. IMO są równie niebezpieczne jak... krzaki czy (heh) kartony.
Oczywiście w przypadku zapłacenia, nagle zostaną mianowane bezpiecznymi.

Moim zdaniem skłaniają do myślenia na drodze i tym samym możliwe, że ratują codziennie czyjeś życie. Ja np. za każdym razem jakoś tak zwalniam, gdy takowy mijam.
No bo przecież jak bardzo mogą zagrażać samochodowi dwie skrzyżowane deski i znicz? Więcej z nich dobrego niż złego. Zresztą pomagają osobom, które utraciły bliską osobę. Pod aspektem psychicznym.

Niech jeszcze dodadzą opłaty za stanie na przystanku pod wiatą. Trzeba będzie mieć na to abonament. Wszyscy, którzy nie zapłacą muszą stać na deszczu, nawet jakby przystanek był pusty.

Albo od używania drzwi w urzędach.
Przecież każdy do nich chodzi, a te się zużywają. A za co biedne urzędy mają je wymieniać? Każdemu prosto po kieszeni po dyszce miesięcznie i drzwi jak malowane!

Anon2k11

Pachnie mi Cejrowskim Razz

grzemach · Moderator

ile jest miejsc gdzie ktoś zginął i nie ma krzyża.

Miejsce pamięci zmarłych jest w naszych sercach (umysłach) i na cmentarzu.
Na drogach mamy, już wystarczającą ilość ozdób w postaci lasu znaków i masz wybrać właściwy. Owszem, zatrzymać się podumać chwilę w tym miejscu - ale bez stawiania krzyży, zniczy czy innych rzeczy.

Wiesz ile razy zwalniałem bo myślałem, że ktoś się rozwalił na drzewie - bo były porozrzucane części od auta? Tzn kołpak + jakiś zderzak, ale serce mocniej zaczyna walić. Fakt, już dawno tego nie widziałem, albo się przyzwyczaiłem.

Poza tym, że gdzieś krzyż nie stoi, tudzież nikt nie zgiął, nie jest równoznaczne, z tym, że można lecieć ile się chce. Bo ktoś w końcu straci życie.
Jak w każdym aspekcie, tak i na drodze, należy zachować zdrowy rozsądek.

Anon2k11

wojo-x

Grzemach- nadałbyś się na polityka.

Polałeś wodę, polałeś i właściwie nie powiedziałeś nic merytorycznie nawiązującego do wpisu autora tego tematu.

Oczywiście taki podatek to totalna bzdura. Oczywiście jak podatek RTV będzie on nieściągalny- no bo wyobrażacie sobie to w jakiś sposób? A jeśli ktoś nie zapłaci to co? Policja będzie jeździć i wyrywać krzyże?

Mi krzyże nie przeszkadzają. Uważam że w takim wymiarze w jakim są teraz również nikomu nie powinny przeszkadzać. Zostawiłbym to tak jak jest i już Smile

Anon2k11

marekulan

Krzyze moga przeszkadzac, bo odwracaja uwage tak jak i fajna dupeczka, ktora idzie po chodniku, jednak tych drugich nikt opodatkowac nie chce.

Mi te krzyze nie przeszkadzaja osobiscie. Czasem przypominaja by nie przeginac. Jednak powoli troche i przybywa i w przyszlosci mogloby ich byc za duzo. No ale to raczej jeszcze odlegla przyszlosc.

grzemach · Moderator

pphilips

Bądźmy szczerzy, te krzyże nie są sprawą wpływającą na sytuację państwa w istotny sposób, a mogą być tematem budzącym kontrowersje i łątwo prowadzącym do kłótni. Proponuję takie inicjatywy odłożyć na później - na to przyjdzie czas.