Projekty zmian - z korzyścią dla budżetu

grzemach · Moderator

smokeyyy3, aktualnie w Polsce ile jest używanych narkotyków? W zeszłym tygodniu znaleźli i zamknęli miejsce gdzie roślinki rosły, całość roślinek + susz wyceniono na kilka mln. Dolicz do tego VAT i z samego VATu masz pieniądze na leczenie uzależnień. Weźmy przykład z Czech, Holandii, Portugalii - tam wbrew zapowiedziom, liczba osób uzależnionych SPADŁA. Pytanie dlaczego? być może dostali towar lepszej jakości, bez domieszek - co sprawiło, że spróbowali, nie spodobało się i nie używali. Teraz młodzież, jak spróbuje, to od razu wpada "w towarzystwo" i chcąc być w nim musi ich używać...
Czytałem gdzieś, że to alkohol jest o wiele bardziej szkodliwy niż marihuana - ile w tym prawdy? nie wiem, nie prowadziłem takich badań.

I znowu schodzimy z tematu Sad

michok2

dobra, kara smierci to przegiecie Razz

.

ALe mozna zawsze jakos ten potencjal wykorzystac ktory sie marnuje w wiezieniach
w USA wiezniowie robia tablice rejestracyjne. do prostych prac mozna ich zatrudnic ( sprzatanie ulic, poboczy itp )

grzemach · Moderator

a może by:
Kary w zawieszeniu dodatkowo wynagradzać "pracami społecznymi", w tym: sprzątanie psich kupek, to rozwiązuje co najmniej kilka problemów (acz rodzi kolejne).

Ceres · Moderator

ddr2

Kwestia sporna.Ale nie o to chodzi.Proponuje powrócic jeszcze raz do genezy naszej organizacji. Czyli mówimy NIE wyzyskowi i przekrętom.To jest w uproszeczeniu powód dla którego sie spotkalismy.Nie po to aby juz od razu pokłócic się bo jeden nie lubi gejów a drugi lubi dziwki.Nie o to chodzi.Ja zarejestrowałem się tutaj bo trafił do mnie apel Artura.
Trafił do mnie bo tez już mam dosyć tego wyzysku i tego że ciągle słyszymy o nowych przekrętach.ustawionych przetargach korupcji itp.A kupuje paliwo,papierosy, alkohol i w cenie tych produktów oddaje do skarbu państwa kupe kasy.Biore wypłate i oddaje od razu kupe kasy.Każdy tak robi i ciągle tej kasy nie ma.To jest powód dla którego tu jestem.Brakuje pieniedzy a organizuje się potężny przetarg na nowe telefony dla urzędników - ponad 3 tyś za sztuke.Tym się zajmijmy!

blacha01

Koledzy i koleżanki,

Założyłem ten temat celowo wpisując - "z korzyścią dla budżetu"

Miałem nadzieję, że będzie to tematyczna dyskusja nt. zmian, które mają dać forsę do budżetu na zmiany dla ludzi jak np. obniżenie akcyzy na paliwo, zmniejszenie podatków. Nie chodziło o pomysły na wydanie pieniędzy - te zawsze się znajdą. Temat cięć i legalizacji jest bardzo ciężkim tematem. Nikt nie powiedział, że trzeba od razu wychodzić z tym na rynek i trąbić. Jeśli nie ma programu na oszczędności to nie ma kasy na obniżki.

Trochę to obcina skrzydła jak ruch ambitnych ludzi, skrzykniętych na pewnej stronie ma się opierać na populistycznych hasłach. Nie bądźmy Samoobroną. Mamy opowiadać co to my chcemy dać ludziom i nie pomyśleć z czego to będzie płacone? Homoseksualizm w zmianach z korzyścią dla budżetu? No proszę Was.

Moje nadzieję, na sukces tak szybko padają, jak szybko się wzniosły. Co człowiek to pomysł, każdy w innym temacie, wszystko i nic bez konkretów. Teraz dopiero zdałem sobie sprawę dlaczego najpierw kilka osób definiuje program i potem zakłada partię. Na tę chwilę widzę w tym tylko potencjał, żeby wyjść na ulicę i żądać obniżek, bo wspólnie nic nie jesteśmy w stanie ustalić.

kudlaty1990

Anon2k11

Zasada

Panowie, czy na prawdę uważacie, że homoseksualizm jest chorobą? Mam nadzieję, że miejsce to będzie polem do popisu inteligencji polskiej, która wykaże się kulturą, dlatego odmienne zdania mi nie przeszkadzają, a nawet chętnie poznam wasze argumenty na ten temat. Jednocześnie uważam, że jeżeli APA unormowało już ową klasyfikacje powinniśmy uszanować autorytety naukowe.

Ponadto, Panowie serio, czy oby na pewno chcemy używać takich argumentów;

"bo jeśli chłop chłopa może dymać to dlaczego nie dziecko..."
Ja osobiście traktuję to jako żart, jednocześnie pragnę zaznaczyć, że szanuję punkt widzenia autora, jednak jeżeli to prawda to pozostaje wiele argumentów do wyjaśnienia sobie.

Sorry za zamieszanie, sądziłem że ten wątek zakończył się na wypowiedzi kudłatego

blacha01

Wiecie co, a może lepiej zacznijmy od jakiejś wspólnej akcji? Może nakreślmy się komuś zasypując go tysiącem maili o tej samej treści np: "My, młodzi ludzie, zaniepokojeni..." itd itd i prześlemy go do kilku posłów (np. różnych partii politycznych, tak żeby dać tym przy władzy znać co chcemy robić, i tym w opozycji argument, że ktoś chce coś zmienić). Każdy wykorzysta jak będzie chciał, ale my możemy na tym zaistnieć. To jest prostsze niż pisanie planu ratunkowego, jak każdy ma inne pomysły (sprawa homoseksualizmu i pedofilia ratunkiem dla budżetu - o zgrozo).

To co, robimy coś?

Anon2k11

Piotr

syfillis

Tak, Opodatkowanie prostytucji, już widzę jak Tirówki chodzą z kasami fiksalnymi, a po skończonym numerku z takim tekstem - "Paragonik dla pana".
TO CAŁKIEM REALNE

demo

Witam,
Jak już ktoś wspomniał propozycje projektów z korzyścią dla budżetu, wypisywanie postulatów typu zmniejszyć podatki, akcyzy, itp. a w zamian opodatkować prostytucję/narkotyki/kler myślę że to nie wyrówna bilansu. IMHO dobrze by było gdyby na początku podatki nie wzrastały, tymczasowo to wystarczy.

Kościół - opodatkowanie to zły pomysł, pamiętajmy że księża to osoby mające ogromną włądzę, doskonali mówcy i z łatwością umieją manipulować ludźmi. Każde godzenie w nich odbiłoby się niezadowoleniem ze strony wierzących i dewot, co wbrew pozorom w naszym, starzejącym się społeczeństwie to duży odsetek obywateli. Dobrze byłoby zlikwidować ich ustawowe ulgi, ale z tym też trzeba uważać j.w.

Związki zawodowe - możnaby zlikwidować o ile usystematyzowałoby się sytuację w dużych państwowych firmach (nfz, policja, straż, górnictwo). Raczej nie umieszczałbym tego postulatu jawnie TERAZ. O ile górnictwu udało się wywalczyć piękne pensje i emerytury to policjantom i pielęgniarkom/poloznym nie-oczywiscie w wielu regionach zarabiają b. dobrze ale w wielu zarabiają też źle. Warto by mieć ich poparcie. Dobrzeby było doprowadzić do sytuacji kiedy związki nie będą potrzebne. Wtedy mozna mowić o ich likwidacji. (Nie wspominam o NSZZ Solidarność-to odrebny temat)

Co do gazu łupkowego i innych dóbr którymi dysponujemy - sprawa dość delikatna, ustawowe ustalenie cen nie ma sensu. Jak ktoś już wspominał podatek musi być taki,a by opłacało się go wydobywać (o tym też zdecyduje sytuacja na rynkach światowych), ale też nie zbyt rażąca-nie ma sensu teraz mówić o konkretach. Ważne, aby nie sprzedawać teraz pozwoleń na wydobycie (albo też wyłączności na wydobycie-sa takie pomysły) zagranicznym koncernom.

Opłata tranzytowa za przewóz towarów z Rosji przez terytorium Polski.
Jak już kolega wyżej wspomniał wojna na cła nie wyjdize nam na dobre. Należy pamiętać że bierzemy od nich pośrednio gaz.

Czytałem gdzieś ograniczeniu socjalu dla przypadków patologicznych.
Co do alkoholików, narkomanów: zamiast pieniężnej pomocy socjalnej proponowałbym pomoc psychologa/psychoterapeuty (np 2-4 razy w miesiacu). Kosztowałoby to mniej niż dawanie kasy degeneruchom, rozwiązałoby częściowo problem bezrobocia namnożonych nowopsychologów i myślę że ten brak zastrzyku gotówki motywowałby ich do pracy.

Problem zbyt dużej liczby urzędników/referentów/etc.
Cięcia etatów to pomysł niezły, ale pamietajmy (jak) juz ktos wspominal) ze tworzymy nowych narzekających bezrobotnych. Ustaliłbym procentowo pewną kwotę budżetu urzędu skarbowego, na szkolenia uprawniające do audytu. Sporym problemem urzędów gminnych, powiatowych, szpitali, ośrodków, spółdzielni, etc. ogólnej państwówki jest magiczne rozpływanie się pieniędzy na przetargach, premiach, dodatkach kierowniczych, kreatywnej księgowości, dymaniu UE. Przy nałożeniu odpowiednio dużych kar i regularnym audycie, sporo przekrętów mogłoby wyjść na jaw. Pamiętajmy że ów szkolenia na audytorów wzięłoby się np. z cieć funduszy reprezentacyjnych skarbówki i ZUS (vide nowe piekne budynki, luksusowe auta, diety).

Glowacki