Gdzie łatwiej Tobie dojechać? |
Warszawa |
|
87% |
[ 7 ] |
Łódź |
|
12% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 8 |
|
Wysłany: Nie 9:56, 18 Gru 2011 |
|
|
MichałRaburski |
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2011 |
Posty: 49 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Słuszna uwaga. Zakładając, że mówimy o Dworcu Centralnym (lub Zachodnim) dojazd do mojej firmy to 3.60 za bilet w jedną stronę kolejką WKD - dla uprzywilejowanych 50% taniej. Potem 5-7 minut spacerkiem do budynku. Czyli wyjdzie 7.20 PLN/osobę. Jeśli będzie nas 15 osób i uda ci się znaleźć w centrum bez konieczności dojazdu czymkolwiek salę konferencyjną za 108 brutto to rzeczywiście się opłaca. Oczywiście im więcej osób tym mamy większy budżet na nią.
Adres firmy to Krakowiaków 103 w Warszawie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 18:46, 18 Gru 2011 |
|
|
ArturBanach |
Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 108 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń/Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
No to super. Jak się umawiamy? Z tymi wszystkimi kwestiami? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:32, 19 Gru 2011 |
|
|
Magnesiątko |
Moderator |
|
|
Dołączył: 23 Lis 2011 |
Posty: 27 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zróbmy może tak, niech wszyscy którzy pojawią się na spotkaniu 07.01 napiszą czy będą sami czy z kimś i skąd jadą.
Wtedy można coś postanowić.
Ze swojej strony nie widzę najmniejszego problemu, żeby podjechać do firmy Michała - nie będziemy ograniczeni czasowo, i będzie można zabrać swoje jedzenie.
Z tego co widzę zainteresowanie jest niewielkie, tym bardziej nie widzę potrzeby wynajmowania sali na 20 - 30 osób.
Ja jadę z chłopakiem i startujemy z Piaseczna, więc każda lokalizacja w Warszawie nam odpowiada. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:56, 20 Gru 2011 |
|
|
ArturBanach |
Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 108 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń/Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 10:36, 22 Gru 2011 |
|
|
MichałRaburski |
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2011 |
Posty: 49 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
W celu ułatwienia ustaleń zamieściłem podstawowe informacje o spotkaniu pod adresem
[link widoczny dla zalogowanych]
Należy tam wpisać siebie i informacje gdzie w stolicy się pojawicie, o której, i do której macie czas.
Dodatkowo zamieściłem tam dane adresowe firmy.
Zakładam, że większość z was w Warszawie wyląduje na Dworcu Centralnym lub Zachodnim. Proponowałbym grupową zbiórkę na Centralnym - ja przyjadę i skoordynuję przejazd na miejsce spotkania.
Wypada też w miarę szybko ustalić godzinę spotkania. Niech każdy się zorientuje w połączeniach do stolicy i wpisze do pliku kiedy wypada jego przyjazd. Będziemy kombinować. Osobiście sugerowałbym zbiórkę o 10 rano. |
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 23:31, 01 Sty 2012 |
|
|
Pavel |
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2011 |
Posty: 14 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
o ktorej trzeba byc na miejscu? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 11:51, 02 Sty 2012 |
|
|
MichałRaburski |
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2011 |
Posty: 49 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego co widzę Artur będzie o 12 w Warszawie czyli myślę, że na 13 powinien zdążyć na podany przeze mnie adres.
Proponuję by spotkanie potrwało od 13 do oporu - czyli momentu kiedy będziemy ciągle rozmawiać z sensem.
Dodałem rubrykę "potrzebuje odbioru" - zobaczymy ile osób chce zostać np. z centralnego czy zachodniego odebrane i przewiezione na miejsce spotkania. Na razie wydaje się, że większość osób jest samochodami. Proszę o uzupełnienie danych |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 19:49, 02 Sty 2012 |
|
|
ArturBanach |
Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 108 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń/Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Słuchajcie, u mnie mała zmiana planów.
Prawdopodobnie będę zmuszony jechać jednak pociągiem, w związku z tym, że trochę za dużo by mi wyszło kosztów.
W każdym razie, to jedzie ktoś może z Kujawsko-Pomorskiego? To bym mógł się zabrać i dorzucić do paliwa. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 20:28, 02 Sty 2012 |
|
|
titter |
|
|
|
Dołączył: 24 Lis 2011 |
Posty: 15 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety praca wybrala za mnie i nie zjawie sie na spotkaniu. Mam nadzieje jednak ze owoce Waszej pogawedki zobacze w formie pisemnej. Martwi mnie tylko ilosc zaangazowanych osob. Duch narodu wygasł...
Pozdrawiam serdecznie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 22:17, 02 Sty 2012 |
|
|
grzemach |
Moderator |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 122 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kielce |
|
|
|
|
|
|
|
|
titter, mnie też to martwi. Zacząłem się solidnie zastanawiać czy jest w ogóle po co jechać. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 23:56, 02 Sty 2012 |
|
|
BogiUbogi |
|
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 28 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Częstochowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jak gdzieś wspominałem, nie jestem w stanie czasu żadnego sobie wygospodarować, nawet w dni wolne zmuszony jestem pracować do szkoły. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 15:36, 03 Sty 2012 |
|
|
titter |
|
|
|
Dołączył: 24 Lis 2011 |
Posty: 15 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Tychy |
|
|
|
|
|
|
|
|
grzemach napisał: | titter, mnie też to martwi. Zacząłem się solidnie zastanawiać czy jest w ogóle po co jechać. |
W zasadzie martwi mnie to pod katem ewentualnego spotkania "aż" w Warszawie...bo jednak jechac taki kawal (czas porownywalny podrozy do spotkania, pomijam kase), zeby spotkac sie z 3-4 osobami, które naprawde moge poznac poprzez skype jesli juz tak na prawde nie mozna "pisac-czytac".
Nie martwi mnie jednak taka ilosc (czego sie spodziewalem, wrecz bylem pewien) jesli chodzi o organizacje sama w sobie. Bo czym Nas mniej tym latwiej okreslic nasze dzialania, mozliwosci i checi
Jednak czekam ciagle na 08.01 i sprawozdanie :] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 21:05, 03 Sty 2012 |
|
|
Pavel |
|
|
|
Dołączył: 27 Lis 2011 |
Posty: 14 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
raczej nie ilosc sie liczy a jakość. Ghandi zaczynal sam, Martin Luter podobnie, potem dołączyło się miliony osób które protestowały pokojowo i biernością.
w Polsce wyglada to tak, jakby nei było energii. wulkan w uśpieniu. brakuje ludzi z charyzmą, ideami, wiarą że może być lepiej, że można odmienić swój los. brakuje iskry. w Polsce mamy wysoką siwadomość, lecz każdy patrzy drugiemu przez plecy, niech ktoś inny odwali tą robotę za mnie.
na około są tylko negatywne bodźce, tysiące tytułów z wykrzykniami prowadzącymi do bierności i otłumanienia. brakuej odważnych i zdeterminowanych akcji.
niestety nie można wtedy pracować na etat, czy z dziewczyna sie spotykac, w wiekszosci wypadkach sukces jest zdeterminowany 200% zaangażowaniem. Jesli spojrzymy na zycie wielkich biznesmenow takich jak Steve Jobs, czy Walmart to widizmy ze nawet na lozu smierci pracowali, a przyjemnosci i rodzina była na drugim planie jak nie na dalszym.
podsumowując nei musi być nas wcale dużo, liczy się nasza energia i determinacja. dlatego moim zdaniem powinnismy mocno odrozniac sie od obecnych układów. znaleść własną drogę miejsce i siłe i power. wspierać się, szukać pozytywów. spojrzcie jest jeszcze garstka w Polsce ludzi co ma pragnienia, marzy i wierzy że można żyć inaczej.
urodziliśmy sie by być szczęśliwi. urodziliśmy sie by być wolni. urodziliśmy sie by dokonać rzeczy wielkich o których nikt nie marzył. od nas zależy co zrobimy z teraźniejszością i naszym życiem. zawsze jest wybór i możliwość |
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 16:25, 04 Sty 2012 |
|
|
Zasada |
|
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 27 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
Do tych którzy zastanawiają się czy poświęcić swój czas prywatny dla organizacji: wasza sprawa, jeżeli wybierzecie narty nikt nie będzie was potępiał, jeżeli postanowicie wspólnie zmieniać rzeczywistość wiecie gdzie się spotykamy.
Z 200 zarejestrowanych użytkowników 6 zadeklarowało swoje uczestnictwo. Dla jednych to za mało, dla drugich za dużo, dla jeszcze innych to akurat 3%. Dla mnie liczy się moc przerobowa, także proszę każdego, aby rzetelnie przygotował swój indywidualny program, który chciałby przedstawić. Spotkanie powinno być podzielone na trzy, cztery segmenty:
1. Prezentacja (osoby/przekonań)
2. Burza mózgów
3. Podsumowanie
4. Wieczór integracyjny
Im więcej czasu poświęcimy na przygotowanie punktu 1. tym mniej czasu zajmie nam opracowywanie następnych.
Starajmy się od samego początku pracować na wiążących terminach i przydziałach zadań.
Sale konferencyjną opuśćmy z konkretnym planem.
Szanujmy swój czas.
Mam nadzieję, że nie bredzę w malignie. Niech moc będzie z Wami. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 13:21, 06 Sty 2012 |
|
|
ArturBanach |
Administrator |
|
|
Dołączył: 22 Lis 2011 |
Posty: 108 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń/Bydgoszcz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra, to teraz do rzeczy.
Gdzie mamy się spotkać? Ja mogę się dostosować co do godziny w gruncie rzeczy.
EDIT
Dodam jeszcze, że specjalnie od kilku dni moja aktywność ograniczała się tylko do obserwacji. Tak żeby zobaczyć komu na prawdę zależy a kto tylko sobie pokrzykuje. Jestem zadowolony ze wszystkich, którzy jutro się pojawią. Jak widać sprawa zaczęła żyć swoim życiem i nie potrzebuje jakiejś sztucznej stymulacji. Bardzo dobry znak.
Najpierw się pojawiliśmy i na prawdę sporo osób podjęło temat.
Kilka tysięcy "wykopów", kilkadziesiąt tysięcy odsłon apelu, 200 początkowych użytkowników. Już nie wspominam (w sumie to właśnie wspomniałem) o 20 stronach maili, które dostałem.
To tylko obrazuje potencjał niezadowolenia, frustracji i innych negatywnych emocji u Społeczeństwa. Szerzą się one masowo, atakują każdego z nas. Ci "na górze" robią z nas naiwniaków i głupków. Ale przecież o tym doskonale wiemy, że ta ekipa to tak na prawdę niczym się nie różni od wcześniejszego ustroju. Wciskanie kitu, że skoro gospodarka z centralnie sterowanej przeszła w mieszaną, oznacza wielką wolność, demokrację itd. już trwa za długo. I to nie jest nic niezwykłego. Przecież ile można znieść bycie traktowanym jak naiwne dziecko, które co dzień okrada się z połowy majątku? Ale taki początkowy impuls nie mógł trwać wiecznie. To cechuje każdy zryw. Od początku ludzkości.
Następnie paliwo u osób, które cechują się słomianym zapałem, wypaliło się. Nawet u największych krzykaczy. Przeszliśmy w etap skrystalizowania się tych, którzy powinni tak na prawdę świecić za przykład dla reszty Członków.
Jedno wiem na pewno. Determinacja i pracowitość pozwolą nam spowodować masową erupcję niezadowolenia i wściekłości na osoby, które próbują zrobić z nas wszystkich debili.
Mnie, jak i miliony innych, takich jak ja, strasznie denerwuje to, że przeciętny polityk, czy dziennikarz ma mnie za kretyna, który łyknie wszystko. Patrzą na nas jak na bydło. Gardzą nami i myślą, że skoro wezmą sobie specjalistów od mowy ciała, kampanii, ubioru itd. to ich kupimy jak nieświadome niczego dzieci. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy taki stan rzeczy nam odpowiada.
W dodatku kreują obraz taki, że oni są nieuniknieni. Sami przecież mówią, że są dwie drogi wyboru. PO albo PiS. Innej nie ma. Dziennikarze to pompują dalej. Tworzy się taki obraz w głowie, że przeciętny Polak ma spadać z powrotem do budy bo nic nie zmieni. Może jedynie oddać głos na mniejsze zło.
Ja myślę, że się zdziwią.
Tak więc do jutra. Trzymajcie się. Bardzo się cieszę, że w końcu się poznamy.
Pozdrawiam! |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ArturBanach dnia Pią 13:51, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|