Jak widać nie jesteśmy pierwsi :)

unclefucker

Witam
Nie wiem czy widzieliście tą stronę [link widoczny dla zalogowanych] , niestety ich ruch chyba się zakończył sądząc po ostatnim wpisie, który jest z czerwca. Przepraszam nie zakończyli pracy istnieją pod inną nazwą [link widoczny dla zalogowanych] - wiadać, że przerodzili się w partię ale troszkę nie udolnie im idzie w wyborach. Co nie zmienia faktu, że można od nich parę pomysłów zapożyczyć.

MichałRaburski

Oni już przeszli próbę ognia czyli przygotowali się merytorycznie. W praktyce nawet jeśli mają dobry projekt to nikt o nich nie słyszał (np. ja). Zatem zostaje nam przede wszystkim konkluzja, że NAJWAŻNIEJSZE to dotrzeć do mas. Tu mamy szansę korzystając z FB, internetu itp. Ale przydałby się nam jeden zawodowiec, który potrafiłby to zrobić lepiej Smile

grzemach · Moderator

podejrzewam, że gdy poszukamy dobrze, znajdziemy nie jeden przykład ruchu podobnego do naszego. Część działa, część upadła.
Jeśli chodzi o mnie, to jeśli chociaż zostanie 2-3 osoby z pomysłami i chęcią do działania - działamy! Nie sposobem jest dołączyć się do dużego ruchu o którym się mówi, ale nic nie robi - bo i tak w końcu padnie, trzeba działać, a poparcie przyjdzie z czasem.

Mam kilka ciekawych, nie dużych akcji, które sprawią, że powinniśmy wyjść z ukrycia, jednak będę potrzebował pomocy, bo pomysł to jedno a wyjście do szerszej masy to drugie. Można oczywiście od razy uderzyć do Rady Ministrów z pomysłem, ale wtedy to będzie ich pomysł nie nasz.

A co za pomysły? Poczekajcie do nowego forum Smile

Zasada

Szanowni Państwo

Zacznę od przeprosin za moją chwilową absencję na forum. Przygniotło mnie życie: za 2-3 tygodnie część moich klientów przybywa do Polski, wobec czego moje życie zawodowe musi być dopięte na ostatni guzik. Z góry zaznaczam, że na jutrzejsze spotkanie/zebranie stołeczne stawię się zwarty i gotowy. Cholernie ubolewam nad faktem, iż z braku czasu nie mogę przedłożyć wszystkich moich pomysłów oraz koncepcji na "naszą" organizację, ale takie jest życie. Do sedna.

Przeprowadzenie akcji reklamowych, promocyjnych nie jest wcale tak skomplikowane jak może się wydawać na początku:
- mamy dostęp do zajebistych nośników informacji (dużo lepszych niż bilbordy)
- użyjemy trampolin medialnych
- wykorzystamy odpowiedni moment (ja osobiście proponuję pójść śladami Mickiewicza i wykorzystać wiosnę)
- złamiemy wszelkie panujące zasady na rynku polskim (promowanie idei politycznych za pomocą tworów cywilizacyjnych XXI wieku)

Oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy, ale to jest dyskusja na okres późniejszy, ogólnopolski. Sam wiele mogę zaoferować w tym temacie, plus kilka osób kreatywnych, grafików, koordynatorów, całej reszty zaplecza personalnego i z "niczego" staniemy się tym o czym dyskutujemy od pewnego czasu (niestety nadal uważam, że brakuje nam merytorycznego podejścia)

Jeżeli czytając to myślisz sobie, że jest super i Polska stoi przed nami otworem, to przygotuj się na wiadro lodowatej wody. Każdy myślący człowiek w pewnym momencie powie SPRAWDZAM. Musimy być przygotowani na zaprezentowanie obywatelom na srebrnej tacy naszych dokonań, zaprezentować się jako rzetelny, przewidywalny i stabilny partner mający poparcie autorytetów z różnych dziedzin, oryginalne pomysły, pewnego rodzaju świeżość, a przede wszystkim, raz jeszcze, musimy zaprezentować czego dokonaliśmy (dlatego osobiście nie uważam, aby ta wiosna była dobrą porą na kampanie promocyjne).

W wielu krajach wybory stały się szambem polityki, kiedy tak na prawdę jest to zwykła rozmowa o pracę. Zastanówmy się teraz, czy głownie chcemy się skupić na robieniu szlaczków w CV, czy stawiamy na doświadczenie, umiejętności, lojalność i jasne zasady współpracy. Jeżeli wybierzemy opcję jedynie słuszną to proponuję wyjść ze statusu "gadających głów" i pokazać narodowi, że wcale nie trzeba zajmować stołków, nosić drogich garniturów i mieć dofinansowania na papier toaletowy, aby zrobić coś pożytecznego, wartościowego i zauważalnego (nie mam tutaj na myśli pomocy dla schroniska, zachęcam do zapoznania się z wybranymi fragmentami mego wcześniejszego postu http://www.abanaszek.fora.pl/propozycje-projektow,16/propozycja-strategii-na-pierwszy-rok,169.html oraz zabrania konkretnego głosu w tej dyskusji)

Dlaczego o tym wszystkim piszę akurat w tym poście? Dla przestrogi, abyśmy nie skończyli niezauważeni jak wymienione ugrupowanie, zmarnowali swój czas i szanse dla narodu. Sama dyskusja oraz reklama to za mało (chyba, że mamy ochotę dublować kampanie pana Palikota). Ludzie (ogół) mają dosyć "gadających głów", potrzebują czynów.

Od razu pragnę skierować tutaj przesłanie do kilku osób: zachęcam do krytykowania moich wypowiedzi, ale starajmy się, aby stosunek posty/pomógł wyglądał przyzwoicie (moderatorom odpuszczam ten grzech).

Dzięki wielkie za uwagę.

lukasz_m84

Widac ze masz konkretna wizje i podoba mi sie to Smile

Jesli bede mogl jakos sie zaangazowac, jako osoba mogaca obecnie dzialac jedynie online, to chetnie- w miare mozliwosci czasowych Smile

unclefucker

Tak jak pisze zasada, ta organizacja padła i myślę, że wbrew pozorom będzie on dla nas wzorcem jak nie postępować.

ArturBanach · Administrator

@up,

Ale która organizacja? W naszej zadania są rozłożone i działa. To, że z 200 użytkowników zostało aktywnych 10-20 to tylko kwestia słomianego zapału. Zostali sami kompetentni ludzie z chęcią działania.

Pozdrawiam!

unclefucker

chodziło mi oczywiście o rpn

sebo_22

sebo_22

WRka

No w sumie może lepiej zrobić pozytywny zamęt typu, zrobić jakieś loga itp ale pod logiem organizować np wolontariaty, darmowe kursy z wiedzy ogólnej itp a potem z tej pozytywnej mgiełki utoczyć organ, który może współdziałać w rządzie.

Na pewno jeślibyśmy teraz z tego wszystkiego zrobili partię to byłaby to kolejna z kilku, które zjedzą te obecnie panujące, póki co nie jesteśmy żadną partią ale mamy postanowienia i wierzymy w nie - tu jesteśmy od nich lepsi. Jesteśmy ludźmi z zapałem, chęcią zmian dla wszystkich - tu ich pokonujemy - bo oni to ludzie na stanowiskach ale bez wizji i o kamiennych sercach.